ALBANIA, czyli kraj bunkrów i Mercedesów
TIRANA, DURRËS I WYBRZEŻE MORZA JOŃSKIEGO (październik 2008) przeczytaj relację
Pierwsze
wrażenia z Albanii. Jeśli to jest droga międzynarodowa,
to co będzie dalej?
Szybko okazało się, że
główne drogi są
dobre a większość samochodów to Mercedesy
Centrum
Tirany
Często
widzieliśmy mężczyzn grających w domino
Durrës,
portowe miasto w pobliżu Tirany
Ogrom
sześciowiecznych bizantyjskich murów obronnych w
Durrës
Pasterz
wyprowadza owce na pastwisko
W
Albanii nie brakuje osiołków, choć spodziewałem się że
będzie ich więcej
Himara
nad Morzem Jońskim, południowa Albania
Dhërmi
jest jednym z wielu miasteczek na wybrzeżu Morza
Jońskiego
Plaża
Drymades była "nasza" przez cały dzień
W
Albanii jest 700 tysięcy bunkrów wybudowanych przez 40 lat
rządów Envera
Hoxha
"Nasza"
plaża była idealnym miejscem na rozbicie namiotu
Panorama
plaży Drymades. Uroku dodają góry, które
wznoszą się do wysokości 1500m
Śmieci
są tak powszechne jak bunkry, to znaczy są wszędzie
Serpentyny
prowadzą po zboczach gór prosto z plaży do
przełęczy Llogaraja 1027m
Zjeżdżając
z Llogaraja na północ mijamy półwysep
Karaburun. Przed nami Adriatyk
Nadmorskie
miasto Vlora. Byliśmy zaskoczeni ilością nowych
budynków w Albanii
Jezioro
Shkodra tuż obok granicy pomiędzy Albanią i
Czarnogórą
Baraninka się piecze!