FRANCJA 2009
OKOLICE CHAMONIX - ZIMOWE WEJŚCIE NA POINTE ISABELLA 3761m (luty 2009) przeczytaj relację
Widok z górnej
stacji pociągu do największego lodowca we Francji - Mer de Glace. Ta
góra stercząca jak strzała to Aiguille du Dru
Idziemy w górę
lodowca. Jak zwykle zrobiło się późno i do schroniska
doszliśmy po ciemku
Śniadanie w schronisku
Couvercle. Na wyposażeniu jest piec, trzeba tylko porąbać drewno
Za oknem widać ścianę
Grandes Jorasses
Okolice schroniska. Mont
Blanc jeszcze w chmurach
Tutaj dobrze widać
schronisko Couvercle i skałę pod którą jest schowane
Większość dnia spędziliśmy
na przecieraniu drogi prowadzącej w stronę Pointe Isabella
Malutkie samoloty z
turystami lądują na lodowcu
Tak wyglądała nasza droga
na szczyt Pointe Isabella
Ze schroniska wyszliśmy o 3
w nocy. O świcie jesteśmy już wysoko na lodowcu z widokiem na Mont Blanc
Głęboki śnieg bardzo
utrudniał podchodzenie pod górę i wyssał ze mnie dużo energii
Przed nami potężne seraki.
Skręcamy w prawo żeby wejść na grzbiet
Po lewej widać dziurę,
gdzie o mało nie wpadłem do szczeliny brzeżnej
Wspinamy się po grzbiecie.
Do szczytu jeszcze daleko
Łatwiejszy odcinek w
pobliżu szczytu. Po lewej widać Mont Blanc
Ostatni i najtrudniejszy
odcinek. Isabela broniła się do końca!
W końcu siadamy na
szczycie! To znaczy najpierw stajemy, a potem siadamy :)
Niezapomniany widok ze
szczytu. Nic tylko góry!
Ze szczytu schodzimy po
linie
Po drodze wspaniałe widoki
na Aiguille Verte 4122 m (pierwszy od lewej)
Słońce zachodzi a my
jeszcze na lodowcu. Do schroniska doszedłem o 21.00, po 18 godz.
wspinaczki
Następnego dnia pogoda się
załamała i wróciliśmy do Chamonix
Wejście do sztucznej
jaskini wykutej w lodowcu Mer de Glace
Lodowiec "płynie" 90m na
rok, więc co roku trzeba wykuć nową jaskinię