WŁOCHY
Resztki lodowca na drodze
z przełęczy Tre Croci do Lago di Sorapiss
Wewnątrz lodowej jaskini
Eksponowana droga do
popularnego Lago di
Sorapiss
Jezioro Sorapiss, jedno z
najpiękniejszych, jakie widziałem
Fotografie jeziora
składałem z 2 lub 3 zdjęć, bo tego widoku nie da się objąć normalnym
obiektywem
Przed nami ferrata
Vandelli, zaznaczona fioletową linią
Początek drogi jest dość
łatwy
Jesteśmy coraz wyżej a
Jezioro Sorapiss staje się coraz mniejsze
To wygląda trudniej niż
jest w rzeczywistości, bo droga jest ubezpieczona stalową liną
Na skałach widać 5
wspinaczy
Zbliżamy się do grzbietu i
schronu E. Comici, gdzie zatrzymaliśmy się na noc
Następnego dnia
kontynuujemy obejście masywu Sorapiss
Forcella Grande. Zaczynamy
kolejne podejście
W końcu zobaczyliśmy
schron G.
Slataper, położony na skalnej półce na wysokości 2600m
Kozice alpejskie, które
chyba lubią to miejsce. Może szukają soli?
Wolałem nie podchodzić za
blisko, bo ten samiec w ogóle się mnie nie bał
Temperatura poniżej zera,
ale jak tu nie wyjść ze schronu, kiedy na zewnątrz TAKI wschód słońca?
Ruszamy w drogę. Chmury
już doszły do schronu (widocznego po lewej)
Patrząc na zachód z
Forcella
d. Bivacco
Widoki nieziemskie, więc
nie było pośpiechu. Czekała na nas ferrata Berti
Aby zakończyć obejście
masywu Sorapiss, musieliśmy zanurzyć się w chmurach
Ferrata Berti
Ferrata Berti
Pokonaliśmy ferratę Berti
dość szybko, pewnie dlatego, że z powodu chmur nie robiłem zdjęć
Wracamy nad Jezioro
Sorapiss. Już prawie w domu
Niezapomniane Lago
Sorapiss
Dwie godziny po zrobieniu
tych zdjęć byliśmy z powrotem na Passo Tre Croci
Pięknie położone
miasteczko Colle Santa Lucia
Okolice Passo Giau
La Gusela widziana z
przełęczy Giau. Nawet w październiku przyjeżdża dużo samochodów i
motocykli
Wybraliśmy się na spacer z
Passo Giau do Forcella Giau
Widok z Forcella Giau
Widok z Forcella Giau
W Dolomitach piękne widoki
są na każdym kroku
Droga z przełęczy Giau do
Cortiny, wymarzona dla motocyklistów
Doszliśmy do wniosku, że
Włochy są chyba najpiękniejszym krajem Europy. Jeszcze tu kiedyś
wrócimy