CHILE
- Torres del Paine, Carretera Austral, Puyehue i okolice Pucón (luty - kwiecień 2005)
- Fiordy patagońskie - podróż promem Navimag z Puerto Natales do Puerto Montt (listopad 2007)
- Wyspa Chiloè (listopad 2007)
- Park Narodowy Torres del Paine (listopad 2012)
- Wyspa Wielkanocna, pustynia Atakama i Patagonia (listopad 2014)
FIORDY PATAGOŃSKIE - PODRÓŻ PROMEM NAVIMAG Z PUERTO NATALES DO PUERTO MONTT (listopad 2007) przeczytaj relację
kutry rybackie w Puerto
Natales, chilijska Patagonia
Puerto Natales, gdzie
przyjechałem aby popłynąć promem do Puerto Montt
Wieczorem wszedłem na
pokład promu Evangelistas, opóźnionego z powody silnego
wiatru
Rano prom płynął
wąskimi kanałami a pogoda jak widać była... patagońska!
Pod koniec dnia zaczęło
się przejaśniać
Drugiego dnia
podróży i
pogoda i widoki były wyśmienite
W sezonie rejs jest
droższy, ale wydłużona trasa pozwala oglądać lodowiec
spływający do morza
Minął 2 dzień czyli
połowa podróży. Cała trasa liczy 1500 kilometrów
Wieczorami zawsze było
wesoło, oczywiście proporcjonalnie do wypitego alkoholu
Wrak statku "Kapitan
Leonidas". O tym skąd się tam wziął przeczytaj w relacji!
Kolejny dzień przywitał
nas ciepłym słoneczkiem
Fiordy są szersze a
góry
wciąż piękne i dzikie
Tak wygląda prom
"Evangelistas" patrząc w kierunku dziobu
A tak wygląda patrząc w
kierunku rufy, gdzie hałasowały silniki
Im dalej na
północ, tym
cieplej. Ze szczytów gór zniknął śnieg
Dopływamy do Puerto Montt,
gdzie kończy się 4 dniowa podróż
Z kilkoma osobami poznanymi
na promie pojechałem do Puerto Varaz
Wulkan Osorno można
zdobywać tylko z przewodnikiem, dlatego mam zdjęcie jedynie z daleka