AZJA POŁUDNIOWO-WSCHODNIA 2009-10
LAOS. PLEMIONA AKHA DZIEŃ 4. LUANG PRABANG (grudzień 2009) przeczytaj relację
Dzień 4. Babcia gotuje w
kuchni śniadanie
Kobiety Akha można łatwo
rozpoznać po czapkach, które noszą na głowach
Zbliżamy się do najwyższej
przełęczy (1650m). Skończył się las i słońce bardzo dokuczało
Ela o mały włos nadepnęła
by na tego węża. Według przewodnika był jadowity
Tego dnia zakończyliśmy w
Muang Long. Vongsay twierdził, że byliśmy dopiero szóstą
grupą która przeszła tą trasę
Luang Prabang, najbardziej
turystyczne miasto Laosu, na liście światowego dziedzictwa UNESCO
Wejście do Wat
Suwannaphumaham
Kolorowy tuk-tuk, jeden z
wielu w Luang Prabang
Th Sakkarin,
główna ulica starej części miasta, pomiędzy rzeką Nam Khan i
Mekongiem
Północny koniec
półwyspu, gdzie Nam Khan wpada do Mekongu
Wat Xieng Thong,
najwspanialsza świątynia miasta
Xieng Thong został
zbudowany w roku 1560
Wat Xieng Thong
W Xieng
Thong ciągle mieszkają mnisi
Samotny mnich
Główna
świątynia Xieng Thong
Czekałem żeby w drzwiach
pojawił się mnich, ale straciłem cierpliwość
Kobieta układa placki
ryżowe
Następnie placki suszą się na
słońcu oparte o płot
Przystań rzeczna na
Mekongu
Łódź zbliża się
do przystani
Widok na Luang Prabang ze
szczytu wzgóża Phu Si
Przed zachodem słońca na
szczycie gromadzą się tłumy. Tylko kilka pierwszych osób ma
jakiś widok
Po zachodzie słońca kilku
chłopaków rozładowuje pomarańcze ze statku, który przypłynął do przystani