EKWADOR
WYSPY
GALAPAGOS część 2
(maj 2007)
zdjęcia
Wyobraź
sobie:
...duża, dojrzała papaja spada z drzewa tuż obok ogromnego
żółwia lądowego i
rozbija się na pół. Żółw wystraszył się
i schował,
ale już po chwili
podchodzi do soczystego owoca, powoli rozwiera szczęki i zanurza łeb w
żółtym miąszu...
...15 metrów pod wodą. Tysiące małych ryb wkoło
nas. W oddali widzę
coś dużego. Zbliża się. To żółw morski,
powoli przepływa obok tak, jakby nas tam w ogóle nie było.
Po kilku minutach
widzę stado wielkich rekinów
młotów płynących powoli przy dnie. Puszczam się w
dół, aby lepiej się przyjrzeć
tym wspaniałym rybom. Później, już przy
powierzchni, kilkanaście płaszczek szybuje z majestatem tuż obok nas.
Niektóre
wielkości człowieka, wydaje
się, że fruną w zwolnionym tempie...
...duża, metrowa iguana morska opala się na czarnej, zastygłej lawie,
która dotarła
aż na plażę po wybuchu wulkanu. Patrzy nieruchomo kiedy
podchodzę i
siadam obok. Nie ruszamy się. Ja podziwiam jej
prehistoryczne piękno,
a ona? Może chciała ładnie wyglądać do zdjęcia...
...dwa głuptaki o niebieskich nogach stoją obok siebie. Kiedy
jesteśmy
blisko, jeden z nich podnosi jedną nogę, po czym opuszcza ją i podnosi drugą.
A
ten obok tylko patrzy na taniec kolegi, tak jakby to przedstawienie było
dla niego,
a nie dla nas...
...dwie fregaty siedzą na krzaku. Samiec pompuje wielki,
czerwony balon, który
zwisa mu spod gardła. Rozpościera skrzydła, zadziera wysoko
głowę i
patrzy z nadzieją na samicę, czekając na werdykt. Jeśli jej
się spodoba, wkrótce
będą się rozmnażać. Myślę że my, ludzie, mamy zbyt
skomplikowany system. Wiele moglibyśmy się nauczyć od
zwierząt...
Płynę pomiędzy czarnymi skałami ostrej lawy, która
uformowała podwodne tunele.
Obok przepływają 2 wilki morskie i znikają. Ale już
po chwili są z
powrotem, gotowe do zabawy. Ten większy nurkuje za mną do dna
i wypływa
na powierzchnię. Wynurza głowę, dokładnie tak jak ja.
Ja zanurzam
moją i on też. Patrzymy się na siebie, jego pyszczek na
wyciągnięcie ręki
od mojej maski. Nagle zerwał się i śmignął w dół,
aby po chwili
wynurzyć się
z drugiej strony...
...stoimy na skale i obserwujemy wąski kanał poniżej.
Kilkadziesiąt rekinów
rafowych o białych końcówkach płetw odpoczywa tam w ciągu
dnia. Nagle
pojawia się wilk morski i płynie za jednym z nich. Podstawia
pyszczek do
ogona rekina, który wachluje raz w lewo, raz w prawo,
smyrając wilka
delikatnie. Zniecierpliwiony rekin próbuje uciec,
ale figlarny wilk tylko czeka na
takie wyzwanie...