www.mariusztravel.com logo



Z MEKSYKU DO ARGENTYNY 2006 - 07

1 MAJA W BOGOCIE, SAN AUGUSTIN I OKOLICE SALENTO (kwiecień 2007)   zdjęcia

Wróciłem do Kolumbii po prawie trzech tygodniach i znalazłem się z powrotem w Bogocie. Tutaj też czekali na mnie życzliwi ludzie - Alejandro i Isabel. W ich domu czuję się jak u siebie. Od czasu, kiedy zacząłem mówić prawie płynnie po hiszpańsku, moja podróż bardzo się zmieniła. Rzadko śpię w hostalu i rzadko mówię po angielsku, za to dużo czasu spędzam z mieszkańcami krajów, które odwiedzam.

Ponieważ był akurat 1 maja, poszliśmy do centrum zobaczyć marsz. Isabel ma poglądy bardzo lewicowe ale to, co zobaczyłem, było zdumiewające. Tysiące ludzi, młodzież z czerwonymi flagami, a na nich sierp i młot lub Mao, Lenin i Marx! Wrzeszczeli hasła rewolucyjne, antyamerykańskie i antyrządowe. Prawicowy prezydent, Alvaro Uribe, nie cieszy się tu popularnością. Jego kukła z opuszczonymi spodniami i plikiem pieniędzy w ręku wraz z kukłą stojącego z tyłu Busha była przedmiotem pośmiewiska (patrz zdjęcia). Nawet po długich rozmowach nie mogę zrozumieć, dlaczego tak wielu ludzi chce rewolucji i komunizmu.

Moje spostrzeżenia są takie:
- w Polsce komunizm oznaczał imperializm radziecki , natomiast w Ameryce Łacińskiej kapitalizm oznacza imperializm USA.
- nierówność społeczna jest bolączką większości krajów regionu, a winą za taki stan rzeczy obarcza się skorumpowaną klasę rządzącą.
- globalizacja i wolny handel są postrzegane jako sposoby USA i innych rozwiniętych gospodarczo państw na wyzysk i dominację.

Marsz skończył się na Plaza Bolivar, głównym placu miasta. Na policję przez kilkanaście minut leciały kamienie, ale dopiero gdy ktoś rzucił świecę dymną, odpowiedziała gazem łzawiącym. Uciekaliśmy razem z tłumem, bo paliło niesamowicie w oczy i gardło. Pojawił się oddział specjalny ubrany w czarne kombinezony, a ludzie natychmiast zaczęli krzyczeć "mordercy!" Wkrótce jednak został przywrócony spokój. Przynajmniej na razie...

San Augustin

Po drodze do Ekwadoru zwiedziłem okolice San Augustin, gdzie znajdują się setki kamiennych figur. Są one pozostałością po kulturze istniejącej na tych terenach do czasu "odkrycia" przez Hiszpanów. Dziwne figury i piękny, zielony, górzysty krajobraz pozostawiają niezapomniane wrażenia.   zdjęcia